W tym roku zaszalałam na balkonie. Brak ogrodu tak bardzo dał mi się we znaki, że pragnęłam choć w taki sposób zrekompensować sobie brak roślin wokół siebie. Cały proces podzieliłam na etapy. Zaczęłam od zakupu skrzynek i posadzenia już w kwietniu bratków. Wyglądały pięknie cały czas, aż uznałam, że pora na pelargonie. Zainwestowałam w pelargonie pnącą, gdyż wiem, jak pięknie wygląda latem w pełnej krasie. Na bocznych ścianach wiszą kratki, które z czasem powinny się zazielenić. Marzyłam o klematisach, ale niestety potrzebują dużej donicy. Myślę, że w tym roku wystarczy. Oby lato było ciepłe i można będzie cieszyć się okwieconym balkonem każdego dnia.
W czasie upałów nie mamy ochoty piec w piekarniku, lecz zrobić coś fajnego na zimno. Tym razem miałam upieczony spód z ciasta kruchego oraz całą blachę bezy.
Najpiękniejsze było to między nimi czyli pyszny krem.
Składniki na krem:
Najpiękniejsze było to między nimi czyli pyszny krem.
Składniki na krem:
- 1/2 l śmietany 36%
- 1/2/l Lemon curd
- 1/2 l twarożku homogenizowanego
- 1 galaretka cytrynowa
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 opakowania Åšmietan-fix